Відео

A Ty w czyim imieniu występujesz? Przeciwko wspólnocie Kościoła - to widać, ale z czyjego powołania?

@@justus010991 Mateusza 24:14 . Psalm 37:9, 10, 11, 29 , Izajasza 11:6-9, 35:5,6 , 65:20-25 i wiele innych fragmentów w Biblii które opisują przyszłość Ziemi i ludzkości . Więc występuje w imieniu JEZUSA CHRYSTUSA na rzecz KRÓLESTWA BOŻEGO w którym będzie się działa Wola BOGA jako w Niebie tak i na Ziemi .

Rdz 1, 1-27 Stworzenie świata. Konkretnie ten cytat który teraz przytoczę weź do serca: "A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» 27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę." Jeden Bóg który stwarza świat, a nagle zmienia się przekaz i juz nie mówi "niech stanie się", ale "Uczyńmy na Nasz obraz", by później znów przekaz zmienił się na "Stworzyl więc Bóg" Do kogo mówi, skoro jest sam? Czyli jest Bóg we wspólnocie. A później jest dodane, że Człowiek na obraz Boży został stworzony. A więc mowa o jednym Bogu oraz o wspólnocie, a z tego co wiem, to w oryginalnym tłumaczeniu Biblii zostało użyte słowo Elohim, które oznacza wiecej niż 2 osób, czyli tutaj Bóg Ojciec, Duch Boży (Święty) i Syn (Słowo, które stało się ciałem). Nie jest to łatwe do zrozumienia, ale podobny przekaz jest z małżeństwem. "Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem" znów 2 osoby a mowa o jedności. MIŁOŚĆ ma jednoczyć i w Miłości jest stworzenie i poczęcie. Kolejny przykład wspólnoty/Trójcy Świętej, Drugi List Św. Pawła do Koryntian: "Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i wspólnota Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi. Amen" Wspólnota. Jedność. Miłość Na koniec dodam, doczytałam ciekawostkę. Twierdzisz że w Biblii nie ma nic o Trójcy bo nie użyto takiego Słowa. W takim razie rebus na dziś- wskaż werset w którym mowa o DZIADKU Jakuba czyli Izraela, bo w naszym pięknym języku Polskim wiadomo w końcu co oznacza dziadek. Błogosławionego wieczoru i poranka jak i kolejnego dnia. Niech Dobry Bóg przymnoży wiary i uważaj proszę na fałszywych pasterzy. Dodam również, że wspólczuje jesli jakis duchowny potraktował Cie niepoważnie. Jednak moja sugestia jest taka: jeśli będziesz podchodzić z negowaniem prawd i dogmatów Kościoła, to w wiekszości przypadków tak będzie. Nie zostaniesz zrozumiana. Chcesz sie rozwijac to dobrze, ale jesli czegos nie rozumiemy, to nie znaczy że tego nie ma lub nie jest to prawdą. Tak samo jak nie zawsze mili ludzie dobrze nam życzą, bo mogą chcieć wykorzystac nas.

@@justus010991 Więc w co właściwie Pani tak naprawdę wierzy?

@@danutamigda5982 Teoretycznie w to samo co Pani, lecz przyjmuję do wiadomości że nie jestem wszystkowiedząca i rozumiejąca. Języków na świecie jest całe mnóstwo, a wiele jest wymarłych. Nasze Pismo Święte nie jest tylko nasze, ale tłumaczone na wiele języków, a w dodatku też z wielu innych przekładów. A chyba Pani musi wiedzieć że różne Słowa dla różnych ludzi mogą oznaczać różne rzeczy. Jeśli więc autor natchniony pisząc to, co dziś czytamy jako Pismo Święte, miał coś konkretnego na myśli, to w naszym języku i myśleniu dzisiejszym, może to odbiegać od poprzedniego zamysłu. Dlatego tak ważne jest słuchanie w pokorze Pasterzy Kościoła, bo oni tą wiedzę i wiarę przekazują dalej żeby nie pobłądzić. Kościół katolicki w końcu pochodzi od apostołów, a św. Piotr był pierwszym papierzem, niezależnie od późniejszych wydarzeń w kolejnych wiekach i niezależnie od formuły jaka temu towarzyszyła. Co do cytatów na których się opieram w mojej wierze, to nie mam konkretnych. Staram się poznawać Słowo Boże, jeśli mam czas to je czytać, a codziennie przynajmniej posłuchać, a interpretacje Kościoła katolickiego są dla mnie bardzo cenne. Nie można wybierać sobie z Biblii w co sie będzie wierzyło a co nie, bo doszłoby do wypaczenia sensu jej Słów. Na codzień w konkretnych sytuacjach przychodza mi na mysl konkretne wersety ktorych już słuchałam i tą intuicją staram się kierować. Jednak na tą chwilę adekwatnie myślę że: Mt25;31-46 następnie Mt26;20-30. Później Łk10;25-37, Łk10;38-42, Mt7;1-29. W co wierzę? Wierzę w Miłość, nie tą ludzką. Tą którą Bóg daje, bez warunków, jeśli się chce, to się ją przyjmuję, a jeśli się ją przyjęło to każda uraza będzie przeszkadzać w sercu jak zadra i skaza na nim. Więc zapytam: czy skoro wierzy Pani w Chrystusa, to w wybaczenie i w Pokorę również? Bo jeśli tak, to temu księdzu sprzed 40 lat trzeba przebaczyć, bo tylko sobie krzywdę tym Pani robi że to rozpamiętuje, a Bóg każdego stworzył dobrego i wyjątkowego, tak Panią jak i mnie i innych ludzi. W to wierzę.